hej, błagam o pomoc!! mam taki sam poblem, ale ja wiem czemu brzeczy:( no wiec chodzi o to, ze mam male ręce i nieprzystosowane do gitary, tylko raczej do fortepianu(na fortepianie gram juz 6 lat) i nie mam siły żeby dociasnac np. E-dur i po 5 minutach grania mam dziury w palcach, tylo blagam nie piszcie takich komentarzy typu"to nie graj na gitarze" bo bardzo chce i dopiero zaczynam sie uczyc, wiec mnie nie zniechecajcie, bo wiem, ze jak sie chce to mozna, tylko z pomoca przyjaciol, wiec jak?? macie jakies spooby na dziury w rekach?? aha, mam klasyka po jakiejs znajomej ojczyma i zabieram sie do kupna akustycznej. w ogole nic jeszcez nie wiem o gitarach, tzn podstawy oczywiscie, ze tak, ale to jednak malo.