1 (edytowany przez Plam 2009-12-22 21:52:16)

Temat: Odchodzący gryf?!

Cześć
Mam problem z moją gitarą. Biorę ją do ręki dzisiaj i jakoś tak dziwnie wysoko były struny, obejrzałem więc gitarę ze wszystkich stron i zobaczyłem ze ta część która łączy gryf z pudłem(od tyłu, nie od strony strun) jest lekko oderwana. Włożyłem ja więc z powrotem, chociaz troche ciężko było i bałem się, że całkiem ją rozwalę.
Teraz jest w miarę ok tylko nadal trochę można jakby wyjąć gryf z pudła.
Nie wiem czy mam jakoś przykleić to, jak tak to jakim klejem?

Dodam, że gitara jest stara już, poza tym nie moja więc raczej odpowiedzi typu "zepsuta na amen" nie przyjmuję big_smile

2

Odp: Odchodzący gryf?!

A zdjecie bys dal moze...?

Vintage V100+Marshall VS100

3

Odp: Odchodzący gryf?!

Na razie nie dawałem bo do dyspozycji tylko aparat z komórki, jutro będę miał cyfrówkę to dam.

Generalnie chodzi mi o to, czy mogę nadal używać w takim stanie normalnie gitary i czy(oraz jakim) przyklejać to klejem.

4

Odp: Odchodzący gryf?!

heh ja na twoim miejscu ściągnął bym struny żeby nie nadwyrężać gryfu a następnie czymś go z kleić (jakiś klej do drewna)

"Live To Play Live"

5

Odp: Odchodzący gryf?!

zależy jeszcze wszystko od gitary...
jeśli to jakiś lepszy model to nie wiem, nie mam doświadczenia z takimi wink
jeśli średnizna i ci na niej zależny to podaj fotkę, możne ktoś doradzi coś mądrego,
jeśli natomiast to tania gitarka, albo nie szkoda ci zaryzykować, polecam skleić, nawet głupią kropelką... przerabiałem to. kumpel usiadł z rozbiegu mi na gryfie wyrywając go doszczętnie. gitarka tania była <i jest! ale o tym zaraz> więc bez większych skrupułów kupiłem superglue i wziąłem się do dzieła... było to jakieś 3, może 4 lata temu. gitara służy mi do dziś. brzmi dobrze, na progach stroi <kupiona była przez neta, i od nowości nie stroiła na 13 progu, po zabiegu klejenia zaczęła tam stroić...ale że stara jużi wyżyta to znów przestała wink> i do dziś się ten "spaw" trzyma.

6

Odp: Odchodzący gryf?!

Nie wiem czy to dobry model, jakis Puldin, chodzi mi o to, żeby wytrzymał jeszcze do kwietnia bo wtedy mam urodziny i szykuje się jakiś elektryk.
Zaraz dorzuce zdjęcia do tego postu smile

BTW. Co to znaczy, że stroi na 13 progu? Byłby ktoś tak miły i wytłumaczył to? :>

7

Odp: Odchodzący gryf?!

Jeśli na trzynastym progu powinien być F5 jest np. Fis5, przy gitarze nastrojonej na pustych  strunach i z ustawioną menzurą. Piątka to numer oktawy.

Epiphone Les Paul Standard Plus + Marshall AFD DIY ;] (full lampa) + Dunlop GCB-95

8

Odp: Odchodzący gryf?!

Chodzi o to że masz inny dźwięk na progu niż powinien być, dźwięk jest za wysoki lub za niski.
Z tego co wiem, jest to zwykle spowodowane źle wymierzoną odległością od siodełka w jakiej powinien znajdować się próg. Zwykle jest do nie do naprawienia, chyba że masz klejone progi (bez rowków w gryfie).

"Tore out my heart, handed to me on a silver platter"
Avenged Sevenfold !!!

9 (edytowany przez Plam 2009-12-24 12:19:03)

Odp: Odchodzący gryf?!

No tak, wystąpiły naturalnie drobne problemy techniczne, mianowicie cały gryf został oderwany od pudła.
Odezwała się we mnie dusza lutnika i skoczyłem do sklepu z klejami, teraz gitara leży przyciśnięta i owinięta sznurkami, a czy coś z niej będzie to się okaże chyba dopiero za kilkanaście godzin przy strojeniu.

EDIT
Jest już całkiem ok, nastroiłem wiosło, tylko nie wiem czemu co 5 minut mi się rozstraja :x

10

Odp: Odchodzący gryf?!

roztraja się bo  jest uszkodzona, albo coś się rozpręża koło połączenia z pudłem albo coś z kluczami masz...A zwykły klej ci nie pomoże za bardzo.

Muzyka wyraża wszystko, co nie może być wypowiedziane, ale o czym nie można milczeć.