Temat: Gitara - nie nadaję się

Witam.
Założyłem tu konto specjalnie dla tego tematu.
Otóż mój problem jest dosyć rozbudowany.
"Uczę się" od paru miesięcy gry na gitarze. Umiem zrobić parę najprostszych rozgrzewek i jeden czy dwa riffy.
Ćwiczenie na gitarze to dla mnie... koszmar. Dosłownie. Kiedy chwytam za gitarę i myślę, jak mało umiem odechciewa mi się grać i w ogóle żyć.
Zapewne padną głosy, że nikt mnie nie zmusza do grania, że jak nie chcę to nie muszę... ale ja bardzo chcę! Moim marzeniem jest grać na gitarze.
Tylko że jestem toporny uczniem. Jako samouk niczego się nie nauczyłem, nie mam możliwości uczyć się w szkole muzycznej, zresztą po co im takie zero.
W ogóle nie rozumiem muzyki, teoria i praktyka są dla mnie jakąś czarną magią ._.
Chciałbym się rozwijać, chciałbym żeby ćwiczenia były proste, chciałbym po prostu grać sad

2

Odp: Gitara - nie nadaję się

może spróbuj iść na jakieś prywatne lekcje, z własnego doświadczenia wiem, że to daje sporo motywacji do nauki i ćwiczeń, może wyrobiłeś sobie jakieś złe nawyki, które mocno utrudniają gre, a nawet nie jesteś ich świadomy i dlatego myślisz, że się nie nadajesz.
Jak długo ćwiczysz? robisz to regularnie?

3

Odp: Gitara - nie nadaję się

Uczę się od bodajże września zeszłego roku, najpierw grałem na klasycznej, teraz od paru miesięcy na akustyku.
Ćwiczę kiedy mam przypływ chęci i weny, ale szybko tracę chęci jak znowu i znowu nie wiem czego się uczyć i tylko siedzę i brzdękam w pojedyncze struny bez sensu.
W każdym razie ostatnio zwłaszcza moje ćwiczenia nie są regularne.

4

Odp: Gitara - nie nadaję się

Skoro uczysz się od września, do tego nieregularnie, to nie wiem czego się spodziewasz, trzeba sporo cierpliwości, naucz się na początku podstawowych akordów, jakichś prostych coverów, ćwicz z metronomem, skoro nie chcesz lub nie możesz z jakichś względów chodzić na lekcje indywidualne to poszukaj jakiegoś kursu na necie, z anglojęzycznych bardzo dobry dla początkujących jest justinguitar.com, gość fajnie i przystępnie tłumaczy podstawy.

5

Odp: Gitara - nie nadaję się

Ćwiczyłem regularnie, dopóki miałem jakieś pomysły na naukę. Kiedy zaczęły się problemy to zacząłem opuszczać treningi.
Ja potrzebuję konkretnych ćwiczeń, schematów, tłumaczeń.
Może to kiepski przykład, ale jak np. ćwiczysz na siłowni to masz konkretne ćwiczenia na ciało i po pewnym czasie widzisz efekty. A u mnie brakuje koncepcji na trenowanie.

6

Odp: Gitara - nie nadaję się

A co chcesz grac? klasyke, rock, metal, cos innego?
I daj troche wiecej info z czym masz problemy, z biciem, palcowniem, akordami itd.

www.hobosonwheels.wordpress.com - blog z moich podróży

7

Odp: Gitara - nie nadaję się

Czytałem gdzieś, że dobry gitarzysta nie ogranicza się muzycznie i umie zagrać zarówno klasykę, partie jazzowe jak i metalowe riffy.
Ja mam problem ze wszystkim. Nie ma przecież dziedziny w graniu w której byłbym dobry. Nie rozumiem tego pytania .-.

8

Odp: Gitara - nie nadaję się

Ale na samym poczatku ciezko jest raczej zagrac kazdy gatunek muzyczny, dlatego pytam jaki gatunek Cie najbardziej interusuje. Jesli bylby to np. blues to mozesz np nauczyc sie jakiegos bluesa w E i dorzucic czwiczenia z pentatoniki i juz masz co robic. Zgadzam  sie tez z mrgregiem, sproboj zagrac covery jakichs utworow ktore lubisz, w necie jest pelno prostych opracowan.
A w ogole to strona ktora polecil mrgreg jest naprawde dobra, gosc w przystepny sposob tlumaczy zarowno podstawy jak i bardziej zaawansowane techniki, plus z tego co pamietam ma tez pare lekcji o tym jak,kiedy i co cwiczyc, wiec to prawdziwa kopalnia wiedzy.
I pamietaj ze gra na gitarze to przyjemnosc a nie ciezka praca.

www.hobosonwheels.wordpress.com - blog z moich podróży

9

Odp: Gitara - nie nadaję się

To jest przyjemność dopiero jak się umie grać. Póki co to ciężka praca ._.

10

Odp: Gitara - nie nadaję się

Odnośnie strony - nie znalazłaby się żadna po polsku? ;_;