Temat: Jak dbacie o wasze gitary?

Pomysł na wątek zrodził się bezpośrednio po przeczytaniu tego artykułu.
Muszę przyznać, że to co jest tam opisane bardzo mnie zmartwiło. Myślę, że każdy kto wydał już chociażby kilka setek na swój sprzęt chciałby utrzymać go w jak najlepszym stanie, możliwie jak najdłużej.

Tak więc w tym miejscu pojawia się pytanie do was. Jak wy dbacie o wasze wiosełka?
I tak na marginesie, czy metoda z marchewką jest skuteczna?

2

Odp: Jak dbacie o wasze gitary?

podobno metoda z marchewką działa(mój kolega tak robi, ja nie)
ja nie dbam o gitarę jakoś super bardzo, po prostu izoluję się od reszty domu(zamykam drzwi) w zimę nie włączam kaloryfera(cały czas na śnieżce) a gitara stoi normalnie w statywie,
a w resztę pór roku otwarte okno i zamkniete drzwi, w końcu mamy w polsce dobry klimat na gitary(zazwyczaj jest wilgotność 50%, czasem pada czyli +)

3

Odp: Jak dbacie o wasze gitary?

Krem na podstrunnice z kropelka dobrego whiskacza dla zapachu, ghs Fast fret na struny (codziennie), dunlop 65 polish&cleaner na korpus i gryf

Ex Emg 81 /60 ->Dunlop GCB-95 -> Valveking 112 (Celestion Vintage 30)
Nie mam polskich znakow!