Forum gitarowe
7 bezpłatnych lekcji video dla początkujących [ODBIERZ TERAZ]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wszelkie doświadczenia lub recenzje z Epiphone Les Paul w roli głównej. Szczególnie będę wdzięczny za Special 2.
I jeszcze jedno: jak toto się nadaje do metalu? Głównie alternatywnego, thrashu i opera power.
Wszelkie Les Paule lub jego kopie nadają się do metalu tak jak benzyna do gaszenia ognia. A z tego co czytałem to raczej bym nie kupił Epi Les Paula Special 2
Ponieważ...?
Odpadają mostki? Wybuchają korpusy?
I czemu brzmienie nie pasuje? Z tego, co słyszałem, utwory Metalliczne i Nightwishowe wychodzą całkiem zgrabnie.
Ponieważ...?
Odpadają mostki? Wybuchają korpusy?
Możesz kupić Skywaya jakiegoś i mówić że to super gitara, ale potem nie pisz z płaczem na forum "Dlaczego moja gitara ma grzywy gryf i nie stroi na progach"
Porównujesz Skyway i Epiphone?!
Epipki to z tego co wiem jedyne licencjonowane kopie Gibsonów. I są polecane.
Myśle, że Mpx chodziło bardziej o porównanie Skyway do Special 2.
Generalnie chodzi o to, że na prawie każdym forum gitarowym użytkownicy niezbyt pochlebnie wypowiadaja się na temat Special 2. Ponoć jest bardzo dużo wadliwych gitar(potocznie zwanych bublami) z tego modelu.
Oczywiście nie oznacza to, iż każde wiosło modelu special 2 takie jest(i z innej strony: nawet gdy kupujesz Gibsona made in USA nie masz 100% pewności że wszystko bedzie super[masz 99,(9)%]).
Jednak jeśli istnieje spora szansa, że kupisz gitare wadliwą, to czy nie bardziej opłaca się wydać pieniądze na inny model o którym nie słychac tak wielu negatywnych opini(i tym samym zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia defektów typu wyginanie sie gryfu)?
A tak subiektywnie- niedawno też kupowałem elektryka i testowałem mase różnych wioseł-od Ibanez-ów, przez Epiphone(i Gibson-y) po Fendery(i Squier-y), a nawet Yamahy. I generalnie jeśli chodzi o Les Paul-e: niby każdy był ok, ale w każdym coś mi nie pasowało. A to brzmienie nie te, a to jakoś mi w łapie gryf nie leżał, a to że niewygodnie na udzie leżał, itp. itd. Oczywiście dla kogoś innego to co dla mnie było wadą mogło by być zaletą. Wniosek jest taki, iż powinieneś udać się do sklepu muzycznego i potestować wiosła które Ci sie podobają. Nikt nie powie Ci jaka gitara bedzie dla Ciebie najlepsza(jeśli powie to kłamie ;p). Jeśli grać nie umiesz to poprostu chwyć gitare do ręki, zobacz czy nie masz problemów ze złapaniem gryfu, czy Ci nie przeszkadza itp., a sprzedawce poproś żeby coś zagrał(sprawdzisz brzmienie). Do tego przeprowadz kilka testów, czy wiosło nie ma wad produkcyjnych(typu: sprawdzenie czy gryf prosty, czy progi nie brzęczą-ale nie będę tego opisywał-w necie jest masa poradników tego typu-poszukaj)-i już-jeśli pasuje to kupuj, jeśli nie to nie bierz.
I jeszcze jedna rada-jeśli jakieś wiosło naprawde Ci się podoba, ale jest dla Ciebie za drogie-lepiej poczekać, pozbierac i kupić, niż kupić coś tańszego do czego nie jesteś przekonany(co nie znaczy że zawsze droższe=lepsze).
Dzięki. Taką wypowiedź mogę czytać. Argumenty, a nie bubel-bo-bubel.
Zamierzam udać się do sklepu w czwartek, więc będę miał okazję coś więcej się dowiedzieć. Mam tylko 25-letniego klasyka marki Defil, który trzeszczy przy grze i nie trzyma stroju dłużej niż dwa dni.
Myślałem o Les Paulu Special 2, bo mam okazję go przestestować i kupić w sklepie nieopodal. Po ok. 200 zł. nizszej cenie. Poza tym słyszałem jego brzmienie (YT) w różnych kawałkach i było spoko. Zarówno covery Nightwish jak i Metalliki brzmiały jak oryginały. Sam twórca coverów pisał, że gitara dobra dla początkujących, dobrze trzyma strój i ma dobre, basowe pickupy (cokolwiek to znaczy - jestem w koncu laikiem).
No ja tez slyszalem zle wypoweidz o niektorych gitarach na wielu forach ale czesto jest tak ze te gitare sa dobre dal poczatkujacych ... najczescie ludzie tacy juz sa bardzie doswiadczeni i popatrza pod innym kontem sami zapominajac o tym jak zaczynali ;P oczywiscie zdarza sie tez i tak ze amjaa racje ale idz lepiej wyprobuj ta gitare sam i zobacz czy jest ok wedlug Ciebie tylko sam ja dotknij a nie ze sprzedawca zachwala zagra cos na barach i jest happy musisz sam luknac i niech CI dop ieca podlaczy 
Tak zamierzam. Pomoże mi kumpel gitarzysta: nie zna się na elektrykach, ale czy gitara jest spartolona rozpozna 
Nom dobry pomysl 
Tak IMHO to gitara "dla początkujących" powinna wygladać tak:
-nie musi mieć super brzmienia
-nie musi mieć masy bajerów typu wajcha itp.(jesli chodzi o wajche to nawet nie powinna ;p)
-powinna być przyzwoicie wykonana(tzn. nie mieć wad technicznych tj.: odstajace progi, nietrzymanie stroju itp.)
Dlaczego? Na początku i tak nie wykorzysta się wszystkich tych dodatków i nie będzie sie czuło takiej różnicy w brzmieniu, a dobre wykonanie nie zniecheci do zaprzestania gry i nie bedzie jeszcze bardziej utrudniać i tak już trudnych początków. Niektórzy pewnie dopisali by jeszcze niską cene, ale za elektryka trzeba swoje zapłacić(nie mówiąc o piecu itp.) aby poprzedni warunek był spełniony-dlatego też na początek polecałbym akustyka/klasyka-ale jak ktoś koniecznie chce od elektryka zacząć-droga wolna("musi to na rusi, a w Polsce jak kto chce" ;p)
To konkretne wiosło musisz sam wypróbować. Zrób tak jak napisałeś: weź tego kumpla niech Ci doradzi i wcześniej poczytaj jakieś poradniki jak sprawdzić czy gitara nie jest uszkodzona-jak będzie ok to możesz zaryzykować.
tzw. wajche to uzwaja zazwyczaj tylko poczatkujacy ale z reszta sie zgodze no ale jakies brzemienie musi miec ;D
Ja po prostu nie chcę marnować kasy na akustyka, skoro mogę za nią dostać elektryka
A klasyka i tak już mom!
___________
Wróciłem ze sklepu. Porażka!
Okazało się, że cena była jeszcze sprzed kryzysu, a teraz kosztuje, o zgrozo!, ponad siedem stów. Mam czterysta (parę osób ma u mnie długi), więc sobie pomarzyć mogę.
Nie umiem grać na elektrycznej, więc nie powiem nic o dźwięku. Nie potrafię ustawić przesteru, nie miałem okazji się nauczyć.
Gitara dobrze wykonana, miła dla oka. Ale źle mi leży. Jakaś taka ciężka i wielka... To przez to, że sam mam pudło 3/4. Za to gryf wporzo, trochę węższy od klasyka, więc był mały szok, ale poza tym ok.
Tyle ode mnie.
No to ze ciezsza to normalka jak sobie pzejsc chcesz z klasyka na elektryka a to ze wieksza no to pewnie jak napisales przyzwczajenie z 3/4. Poucz sie jeszcze troche na klasyku az nie uzbierasz na tego elektryka i tyle ^^
Jak źle Ci leży to sprawdz też inne wiosła-może akurat będzie lepiej. Nie mówie że to jest złe, ale naprawde-sprawdź też inne-szczegulnie że masz czas z tego co piszesz. I napewno powinieneś sprawdzic czy stroi na progach, czy nie brzęczy na żadnym.
taaa
Właśnie oglądam cover naszego forumowicza - "Highway to hell".
I sam już nie wiem, czy nie lepiej elektroakustyka i piec?
Przester bardzo podobny!
To juz zalezy od tego jakie brzemienia lubisz elektro akustyk to nie elektryk wiec uwazaj czego chcesz ^^
A w nieprzesterowane brzmienia można się bawić zawsze na kanale czystym. Tylko po co? Przester uzależnia, szczególnie taki potężny, wgniatający w ziemię ^^
Zresztą, mój klasyk się sypie.
Sam nie wiem... Będę się namyślał, a tymczasem może przypłynie gotówka ^^
Przester... Jester, MOAR!
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc