Około 3 tygodnie temu nabyłem wymienioną wyżej gitare przez allegro, z tego co wiem była ona używana przez 3 lata, z tyłu ma 2 sprężyny i coś (chyba amortyzator czy coś takiego).

Wymieniłem w niej struny z 9 42 na 9 42, podregulowałem mostek (zmieniając naciąg sprężny) i wszystko było ok, gitara się nie rozstrajała, można było powajchować.

Wczoraj wracam do domu, biore do ręki gitare i widze że mostek wpadł troche do środka. Nie wiem o co chodzi, ale biore wkrętak i reguluje mostek. Wyregulowałem, nastroiłem, założyłem blokady strun, ale teraz gitara rozstraja się przy najmniejszym dotknięciu wajchy. Nie mam pojęcia czemu, podejrzewam że to coś z amortyzatorem bo mostek zaczął tak jakby lżej chodzić.

Ma ktoś pojęcie co się mogło stać i jakby ktoś mógł przystępnie wytłumaczyć zasade działania tego amortyzatora?