Temat: Przypadłośc w t.burtonie greengo
Witajcie,
mój t.burton ma pół roku i dzieją się z nim następujące 2 rzeczy...
Po pierwsze cholernie brzęczy w okolicach dwunastego progu. Na strunie E6 brzęczenie jest niesamowicie silne, natomiast na E1 na progach 11, 12 i 13 nie da praktycznie przy graniu wydobyć sensownego dźwięku. Oprócz tego gitara na praktycznie KAŻDYM progu stroi delikatnie za wysoko. Stroję gitarę na pustym progu, sprawdzam flażolet - wszystko ładnie. Natomiast np. na strunie a5 gdy przycisnę na 5 progu jest delikatnie za wysoko dźwięk do dźwięku d, na 7 delikatnie za dużo do dźwięku e, natomiast na 12 tyle samo za dużo znów do dźwięku a. Na każdej strunie praktycznie to samo.
Brak wyregulowanego gryfu, z którym się w tej gitarze jeszcze nie bawiłem? Czy po prostu wadliwa konstrukcja t.burtona+zjechane progi?
Chyba nie muszę pisać, że porada w stylu "oddaj gitarę do lutnika" nie będzie mi pomocna, prawda?