1 (edytowany przez Serum 2012-01-11 21:57:47)

Temat: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Nie przypominam sobie takiego tematu, więc ośmielam się pytać.

Jaką metodę czyszczenia progów uważacie za najlepszą? Wiele filmików "instruktażowych" poleca olejek, wypowiadający się stosują papier ścierny (!), inni pastę do polerowania metalu, a jeszcze inni wełnę stalową. Jedni czyszczą tylko progi, oklejając przestrzeń między nimi taśmą klejącą, inni również podstrunnicę, chociaż nie wyobrażam sobie, jak można czyścić podstrunnicę papierem ściernym -___-".
W sumie nie wiem co wybrać i mam nadzieję, że mi doradzicie. Chciałabym zrobić to dobrze i nie martwić się, że będzie z tego więcej szkód niż pożytku smile

Serum

"(...) I'll try it in the normal key, and if it sounds bad these people are just going to have to wait"

2

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Szoruj do muzycznego kup odpowiedni specyfik za gorsze, który posłuży ci kilka lat i jazda.

btw. Zależy jakie masz drewno na podstrunicy.

3

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

j.w.

Tylko nie wełnę stalową, bo porysujesz wszystko... i nie papier...

Epiphone Futura CUSTOM Prophecy EX, Cort KX-5 Katana, Fender CD-60 + Laney IRT Studio (CRATE FW 15R) + Harley Benton G212 V30 + Digitech Bad Monkey + MXR M-116 Fullbore Metal + Zoom G3X

4

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Prawdę mówiąc, pierwszy raz słyszę o traktowaniu gryfu papierem ściernym lub wełną stalową... Trąci grozą. W muzycznym jest dużo fajnych rzeczy do wyboru, do koloru i odpowiednie jak na kieszeń przeciętnego zjadacza chleba, więc nie ma problemu. Kup jeden, jak się skończy, kup inny i zdecydujesz, którym czyści Ci się najlepiej. Ja osobiście zapytałam sprzedawcę-gitarzystę, wyjątkowo miły osobnik smile

5 (edytowany przez madziuchna 2012-01-24 15:08:09)

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Ja czyszczę pastą do zębów:nabieram na wacik,trę progi,a potem ścieram zamoczoną w wodzie ścierą  i wycieram z wody.Efekt? Cały uwalony wacik,ale za to progi czyste! big_smile

Epiphone AJ 100

6 (edytowany przez Serum 2012-01-23 00:50:16)

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Cóż - też po raz pierwszy się spotkałam z wełną i papierem na You Tube i wyglądało to całkiem nieźle, dlatego wolałam zapytać. Poza tym, w moim przypadku wizyta w muzycznym to wyprawa jak na wakacje, a wełnę stalową dostanę w sklepie za rogiem.

O paście do zębów też słysze po raz pierwszy w tym zastosowaniu, może wypróbuję big_smile

Edit:

No dobra, może jednak z tą wełną stalową nie jest tak źle?

http://gitara.pl/forum/viewtopic.php?id=86176

Już nie wiem co sądzić, zwłaszcza po wypowiedzi z postu #11 sad

"(...) I'll try it in the normal key, and if it sounds bad these people are just going to have to wait"

7

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Osobiście wodą i pastą też bym nie doradzała, sama obawiałabym się to stosować - woda w połączeniu z gitarą to jakoś...
Spróbuj płatki kosmetyczne (watę odradzam, będzie się rwała) i krem Nivea, skoro do muzycznego masz nie po drodze. A jak będzie taka okazja, to jednak szoruj do tego muzycznego.
Nie obawiaj się kremu, dobrze wyczyści gryf i progi, tylko nie używaj w nadmiarze, a wszystko będzie w porządku.

8

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Duszku - ostatecznie tydzień temu zdecydowałam się na wełnę stalową i olej lniany, tak jak w podanym przeze mnie linku. Efekt jest oszałamiający, naprawdę! Żadnego zarysowania, nic, progi pięknie wypolerowane, aż się odbijają w strunach XD A na podstrunnicy żadnego brudu i w dodatku gładka jak pupcia niemowlęcia. Nie, żebym bała się kremu Nivea, ale jakoś mnie nie przekonuje smile

A pasta do zębów, mimo, że początkowo byłam skłonna jej użyć, odpadła na starcie, bo doszedł u mnie do głosu zmysł bio-chemiczny. Pasta do zębów przecież strasznie wysusza wszystko co napotka na swojej drodze. Więc jeśli ktoś chce mieć rozpałkę na grilla zamiast gitary to polecam blend-a-med i pierwszą lepszą gitarę...

Poza tym, te gitarowe specyfiki też nie są do końca takie dobre, zwłaszcza olejek cytrynowy, którego uzyskanie kosztuje majątek (a więc jak wiadomo, używa się czegoś innego...). Swoją drogą, ciekawe czemu producenci nie umieszczają składu na etykietce. Zawsze mnie to intrygowało. Jedyny jakiego używam to ten do czyszczenia strun, a i tak sporadycznie. Więcej nie zamierzam kupować takich dziwactw, może to i tanie i w ogóle, ale przynosi więcej szkody niż pożytku. A wełna stalowa i olej posłużą mi z 10 lat.

No. Rzekłam.

"(...) I'll try it in the normal key, and if it sounds bad these people are just going to have to wait"

9

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Hmm... Ja czasem z braku lepszych środków używam kremu, jednak skoro piszesz, że wełna i olej dają bardzo dobry efekt - wypróbuję.
Do strun mam jakiś specyfik, który kosztuje około 30 złotych, a który to bardzo zachwalał sprzedawca... Struny ładnie pachną, tak z pół godziny siedziałam z nosem przy gryfie napawając się tym zapachem, ale grało się tak jakoś... Hm. No, nic, jeszcze kilka dni poczyszczę i zobaczę, co będzie dalej.

10

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Duszek*91 napisał/a:

Hmm... Ja czasem z braku lepszych środków używam kremu, jednak skoro piszesz, że wełna i olej dają bardzo dobry efekt - wypróbuję.
Do strun mam jakiś specyfik, który kosztuje około 30 złotych, a który to bardzo zachwalał sprzedawca... Struny ładnie pachną, tak z pół godziny siedziałam z nosem przy gryfie napawając się tym zapachem, ale grało się tak jakoś... Hm. No, nic, jeszcze kilka dni poczyszczę i zobaczę, co będzie dalej.

Ja mam do strun Dunlop 65, a Ty?

Greco '90 SG 61 Made In Japan + Blackstar HT Studio 20 + Yamaha F310 + thumbpick
GG: 5042784

11

Odp: Czyszczenie progów w gitarze akustycznej

Tak dokładanie co to jest, to nie powiem, ale to takie walcowate pudełeczko, w środku ma sztyft i szmatkę. "Fast-Fret". I tyle na szybko mogę wyczytać. Struny całkiem fajnie brzmią po tym, więc zakładam, że inny specyfik wypróbuję tylko po to, by go porównać z tym.