Temat: bolący kciuk

Witam,
Od paru miesięcy gram na gitarze akustycznej. Wszystko w porządku, tyle że... Jak tak porządnie wziąłem się za akordy, to po pewnym czasie zaczął bolec mnie kciuk. Na początku bolał po godznie, półtorej grania. Teraz gram akordy przez 3 minuty i dalej po prostu nie mogę, muszę sobie robic przerwy - krótkie, 10 sekundowe, ale jednak jest to bardzo uciążliwe?
Ktoś wie co z tym zrobic? CZy samo przejdzie?

2

Odp: bolący kciuk

Amputacja powinna pomóc.

Epiphone Les Paul Standard Plus + Marshall AFD DIY ;] (full lampa) + Dunlop GCB-95

3

Odp: bolący kciuk

Poboli i przestanie, skoro zaczyna cie bolec po krotszym czasie to powinienes odpuscic troche i dac odpocząć

Angus Young The Best

4

Odp: bolący kciuk

Zrób sobie pare dni przerwy i powinno przestac bolec smile

5

Odp: bolący kciuk

Ja tak nie mialam nawe na poczatku, choc rzy barowych pojawil sie bol moze az tak nie dociskaj kciuka.

"I'd rather be hated for who I am, than loved for who I am not." Kurt Cobain.

6

Odp: bolący kciuk

A może byś tak w kostkę zainwestował?!

7

Odp: bolący kciuk

Myszon jemu chodzi raczej o lewą nie prawą ręki ;P

"Gitara jest ludzką duszą wysyłającą wiadomość poprzez sześć strun."
Yamaha F-310
Schecter Omen Extreme DVS + Laney LV 100 + Soldano Atomic 5W [DIY] + Line 6 Floor POD

8

Odp: bolący kciuk

Myszon napisał/a:

A może byś tak w kostkę zainwestował?!

haha, chyba nie sadzisz ze chodzi o prawa reke? oO
hah ;PP

"I'd rather be hated for who I am, than loved for who I am not." Kurt Cobain.

9

Odp: bolący kciuk

Mam nawet dwie! Jedną cienką (do akordów) i jedną grubą. Ale tak, jak lis mówi, chodzi o lewą rękę...
Dziękuje wam wszystkim za odzew, rzeczywiście, ostatnio grałem trochę z poprzeczką...
No cóż, poczekamy, zobaczymy
jeszcze raz thx

10

Odp: bolący kciuk

Mnie tez bolał ale 2 dni przerwy pomogły. Chociaż amputacja to najlepsze rozwiązanie, już nigdy w życiu cie nie będzie bolał big_smile

11

Odp: bolący kciuk

Ale mogą się pojawić bóle fantomowe wink

Tak młody jak dzisiaj nie będziesz już nigdy. Bierz gitarę i graj!
Gitara dla początkujących
Ukulele dla początkujących
Ćwiczenia słuchu dla gitarzystów

12

Odp: bolący kciuk

Bardzo ciekawe bo w mojej dotychczasowej, niezbyt długiej karierze początkującego gitarzysty bolały mnie różne rzeczy takie jak przedramię, dłoń czy opuszki palców, ale nigdy kciuk, nawet przy graniu akordów.

13

Odp: bolący kciuk

No ręce trzeba niestety "zahartować" do gitary. Ja pamiętam, że odczuwałem ten maly mięsień od kciuka (xD) jak uczyłem się grać piosenki oparte w całości na chwytach barre. Ale  to z czasem przeszło.

Squier Affinity Stratocaster + Kustom KG 112 FX
http://www.lastfm.pl/user/lucky3311 -  zapraszam!

14 (edytowany przez grzybzilla 2009-11-12 23:08:47)

Odp: bolący kciuk

Cóż, czekałem długo, żeby ręce się "zahartowały". Ból się nie zmniejszał, lecz wręcz rósł.
Pytałem się generalnie po to, by dowiedziec się, czy muszę iśc z tym do lekarza.
Zobaczymy, poczekam jeszcze parę dni (odpuszczając sobie grę) ...
Generalnie, strach ten był wywołany wf - ami. Człowiek jak grał w siatkówke, to nie raz, nie dwa, "uszkadzał" sobie palec, źle uderzając w piłkę (wiecie o co chodzi). Dlatego bałem się, czy czegoś sobie tam w kciuku, nie popsułem
Ciekawe te bóle fantomowe... ale to chyba jednak nie to smile

15

Odp: bolący kciuk

No jak masz kciuka to raczej nie bóle fantomowe big_smile Moze za mocno przyciskasz kciukiem gryf, albo źle go układasz. Spróbuj poszukać jakiej wygodniejszego ułożenia dla kciuka. Sprawdź tez czy rozciąganie kciuka coś pomaga. Więcej pomysłów nie mam tongue

16

Odp: bolący kciuk

się możecie śmiać, ale to na serio nic przyjemnego smile wiem bo sam to miałem :]
uczyłem się grać kawałka z jakimś zmodyfikowanym D/Bm gdzie strunę E i A się łapało kciukiem tongue na początku poprawne złapanie akordu było niewykonalne, ale po jakimś czasie kciuk się jednak zaczął przystosowywać. no i efektem ubocznym tego było straszne rwanie z jego strony wink
pomogła dopiero amputacja.
ale jeśli już mówiąc serio.... długo trwało dochodzenie do siebie. faktem jest też to, że nie dawałem mu ani chwili wytchnienia i codziennie po kilka h ćwiczyłem granie. a trwało to ok 3 miesięcy +/- 30 dni.