1

Temat: Whammy Bar- co to za cudo?

No właśnie jak w temacie. Do czego to służy? W magicznych googlach tego nie ma. I drugie pytanie: Dlaczego mostek u gitar elektrycznych jest nieco skrzywiony?

You say Soulja Fag-I say Metallica
You say rap-I say rock
You say pop-I say METAL

2

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

może chodzi Ci o wajchę ? big_smile jeżeli tak to ten filmik powinien Ci pomóc:

[video]http://www.youtube.com/watch?v=yReFeqBbOhw[/video]

"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego"  John Frusciante

3

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Więc nachodzi mi kolejne pytanie, czy opłaca się kupować gitarę bez takiej wajchy? Dużo ominie nie korzyści?

You say Soulja Fag-I say Metallica
You say rap-I say rock
You say pop-I say METAL

4

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

To, czy weźmiesz gitarę z wajchą, czy bez niej zależy tylko od ciebie i twoich upodobań. Mostek ruchomy w gitarze to bardzo fajna rzecz, pod warunkiem, że umiesz go regulować.

Epiphone G400 CH r. 2006 + Roland Cube 30X
gg:5122421

5

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Ogólnie fajny gadżet, ale gdybym ja miał kupować brałbym bez tego bo dźwięk przy pomocy wajhy przypomina mi śpiew kotów w marcową noc...:lol:

we need to sound!!

6

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Rouge ma racje, trzeba umieć regulować mostek, bo jeżeli nie to niezłego syfu można narobić

"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego"  John Frusciante

7 (edytowany przez Serg 2009-04-19 22:52:59)

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Dlatego też byłem pewien, że na początek kupię sobie gitarę ze stałym mostkiem, ale jak zobaczyłem, co ten facet wyczynia, strasznie tego zapragnąłem:D
Ktoś to regulował, ma jakieś rady? Słyszałem, że po nastrojeniu jednej nuty rozstraja się druga i można się z tym długo bawić.
BTW: Mój pierwszy post, witam wszystkich smile

8

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Witam wink a apropo tematu to ja bym na twoim miejscu kupiła gitarę z wajchą, bo to przydatny efekt przy piosenkach niektórych gitarzystów.

9

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Hmm...
No tak, ale ciągłe jej nastrajanie będzie denerwujące?
Nie chce tak, by tak ciągle było. Chociaż gdybym go nie nastrajał dużo to zmieni na dźwięk i jego płynność?

You say Soulja Fag-I say Metallica
You say rap-I say rock
You say pop-I say METAL

10

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Chodzi Ci o to czy nienastrojona gitara będzie bardzo inaczej brzmiała? To zależy. Jak będzie rozstrojona tylko o pół tonu to dźwięk będzie podobny ale jednak inny. A jak powiedzmy o 4 półtony to wtedy porażka...

Ja też mam pytanie: jak mam wajchę ale tylko w jedną stronę to nie muszę nic regulowac?

11 (edytowany przez Serg 2009-04-21 20:08:30)

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Gitarzystek, nie sądzę, z tego co słyszałem dwustronne są lepsze, ale nie gwarantuję, że to prawda.
Trochę podłubałem i dowiedziałem się nieco. Użytkownicy wajch mianowicie twierdzą, że jak już się nauczysz, to stroi się łatwo a poprawia szybko. Porządna gitara z dobrym mostkiem ( pada tu często Floyd Rose) po nastrojeniu działa elegancko tydzień, bez zabaw wajchą nawet dłużej.
A w necie jest dużo szczegółowych tutoriali, ajk to zrobić. Nie uśmiecha mi się przesiadanie z jednego wiosła na drugie tylko dla ruchomego mostka, więc od razu będę się rozglądam za czymś dobrym smile Poza tym mam ogromną ochotę, graniczącą z obsesją zagrać motyw z Halo do którego mostek się stanowczo przyda wink
Pozdro

12

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Serg napisał/a:

Porządna gitara z dobrym mostkiem ( pada tu często Floyd Rose) po nastrojeniu działa elegancko tydzień, bez zabaw wajchą nawet dłużej.

Mój kumpel z zespołu raz zostawił na 2 tygodnie gitarę (z mostkiem ruchomym) w futerale. I po tych 2 tyg. tylko jedna struna była lekko rozstrojona. Więc myślę, że z tym nie ma problemu.

Ale jeśli codziennie dużo gramy to powinniśmy stroić gitarę przed każdym graniem. Niezależnie od tego, jak dobrze gitara trzyma strój.

Epiphone G400 CH r. 2006 + Roland Cube 30X
gg:5122421

13

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Nadal nie widzę odpowiedzi na moje pytanie. Czy w jednostronnym muszę coś regulować?

14

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Jeśli chcesz dobrać gitarę tak, by regulować ją co dziesięć lat, to odrazu sobie odpuść. Tym bardziej jeżeli chcesz kupić z floydem - nawet wprawiony gitarzysta potrafi spędzić nad ruchomym mostkiem pół dnia. Wajcha, dwadzieścia strun i inne udziwnienia są dla mistrzów, początkującemu na nic się przydadzą, więc zacznij wyznawać zasadę - "najpierw nauczę się na sześciu, później zobaczymy".

15

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Ehh... Nie mogę tego poskładać w jedną całość. Czyli MAM COŚ W NIEJ REGULOWAĆ BO JA TAM NIC NIE WIDZĘ DO REGULOWANIA A WAJCHA JEST TYLKO W JEDNĄ STRONĘ. Sorry że się uniosłem hmm

16

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Jester nie może sobie już Gitarzystek  odpuścić, bo już on ma Squier'a ale mi się wydaje ze to fajna rzecz można się troszkę dźwiękiem pobawić jak na filmiku, który  "MSkoczu" dodał.

Muzyka wyraża wszystko, co nie może być wypowiedziane, ale o czym nie można milczeć.

17

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Pobawić się niby można, ale takich udziwnień większość osób pragnie, bo się naogląda mistrzów na video... a to nie jest dobre, bo na bubel trafić łatwo, szczególnie jeśli taka niedoświadczona osoba trafi na allegro.

18

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

No ale jak ten mostek regulować trzeba i o co w ogóle chodzi może mi ktoś odp bo nie czaje coś? xD

You ain't nothin' but a hound dog

19

Odp: Whammy Bar- co to za cudo?

Tutaj: http://www.guitarnoise.com/lesson/tuning-a-floyd-rose/ jest opisane co i jak. Nieco zawile, ale dla chcącego do ogarnięcia wink