Forum gitarowe
7 bezpłatnych lekcji video dla początkujących [ODBIERZ TERAZ]
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Witam mam dosyć dziwne pytanie czym się różnią rodzaje struny do gitary akustycznej konkretnie chodzi mi o:
-Light
-Medium light
-Super Light
-Extra Light
a zadaje to pytanie ponieważ słyszałem że orginalne struny są zwykle za sztywne lub mają jakieś usterki i nie wiem czy powinienem kupić sobie nowe struny czy kupić nowe z góry dziękuje za pomoc
Idealnie z góry na dół masz po kolei ułożone grubością/szybkością urywania się. Light'y urwać z nich najciężej, extra light'y najłatwiej 
orginalne struny są zwykle za sztywne lub mają jakieś usterki i nie wiem czy powinienem kupić sobie nowe struny
Jeżeli dobrze Ci się gra na oryginalnych to po co zmieniać? Ewentualnie możesz poeksperymentować z brzmieniem - wtedy zmieniaj i baw się 
.
Swoją drogą, dobrze jest mieć komplecik w zapasie ^^
no są tak bardzo sztywne i nie wiem czy aż tak sztywne powinny być.
a czy jest jakaś różnica w brzmieniu tych strun? cieńszych i grubszych
No przecież we wszystkim może być różnica. Jest nawet różnica w używaniu różnych piórek heh.
Używaj strun, które tobie odpowiadają najbardziej, po co się przejmować różnicami skoro i tak wybierzesz najwygodniejsze dla ciebie.
a jak jestem początkującym i nie chce wydawać kolejnych 100 zł na wszystkie rodzaje strun to jakie byście mi polecili
D'addario są całkiem dobre.
Ludzie, czy ktoś wam powiedział, że gra na gitarze, to tania zabawa?
Każdy gitarzysta z czasem zaczyna poznawać swoje upodobania, ale żeby je poznać, to trzeba wypróbować kilkanaście zestawów strun i kilkanaście twardości kostek.
Jeśli będziecie się ciągle sugerować zdaniem innych gitarzystów, to nigdy nie będziecie czuć wygody w graniu na gitarze. Co to za filozofia, że założę takie struny, bo ktoś takich używa.
Mam pytanie, aczkolwiek można struny z gitary akustycznej założyć na gitarze elektrycznej/elektro - akustycznej? Bo gdyby nie patrzeć to wszystkie są metalowe...
Nie powinno się tego robić. Te do gitary elektrycznej są delikatniejsze niż do akustycznej.
Ja używam strun Ernie Balla i jestem z nich zadowolony ;]
ale mu chodzi do akustycznej cz elektrycznej bo zobaczcie jak na pisał do
Z akustyka na elektro-akustyka to raczej można ale z akustyka do elektryke to już raczej nie
witam:) mam pytanie: ile orientacyjnie w sklepie kosztuje zestaw strun do gitary akustycznej? Zastanawiam się nad kupnem na allegro, ale jeżeli to nie jest wielka różnica w cenie to nie ma sensu. a jakos do sklepu mi nie po drodze by zapytac 
Ja Dean Marley kupilem za okolo 18 zl
W mniejszych ilościach nie ma sensu kupować przez neta, bo po zapłaceniu przesyłki wychodzi cena w sklepie.
=_= umarłem... a powiedzcie jaki to problem wejść do jednego bądź drugiego sklepu muzycznego w necie [lub przejść się na miasto jeśli jest] i zorientować się w cenach? Moim zdanie porządne struny powinny kosztować około 25 - 29 zł.
D'addario są całkiem dobre.
I z tym standardowo się zgodze rouge, jak zwykle masz racje. ^^
ja powiedzialem do 30 zl a sprzedawca pado ze to jusz jakies lepsze i mi dal Dean Marley za 18
dzieki za info:)
Ja od siebie polecam Rotosound'y. Brzmią całkiem nieźle jak na cenę 21 złociszy. W swoim elektryku mam założone dziewiątki i spisują się znakomicie
Jak mi koleżanka tay założyła zwykłes truny za 21 zł to poszły wszystkie po 3 miesiącach. Teraz mam D'addrio i jestem usatysfakcjonowana;)
Ale to nie są "zwykłe" struny... u siebie w mieście mam taki sklep (jest to małe miasto, więc ciężko o konkretne stoisko ze wszystkim-co-chciałoby-się-kupić)... sprzedają tam takie zwykłe struny za 26 złotych... w porównaniu do nich struny roto brzmią cudownie ^^ Pięć złociszy mniej a jakość wykonania o wiele lepsza, także nie patrzcie na cenę strun, tylko na ich jakość wykonania i brzmienie
A ja mam pytanie: Mam struny metalowe narazie miękkie łapie juz bez trudu podstawowe chwyty i czesc barowych oplaca sie kupic teraz jakies twardsze?
Jeśli te są dla Ciebie wygodne to po co Ci inne?
Struny mi poczarniały... Nie wiem czy wymienić?
Poczernialy no coz ja nie wiem czy Ci chodzi o to co mi ale ja taie cos zostawiam masz preparaty do strn specjalne a ja teg nie polecam troche bez sensu strata kasy dopoki struny Ci stroja i graja ja bym nie wymienial ;]
Ja tam strun niczym nie smaruje, wymieniam jak mi jakas peknie albo juz sie nie da grac
No i tak robi zdecydowana wiekszosc chyba ze koledze wejdze rdza to tez sie zdarza zcasmi to wtedy juz co innego Ja zimnieam struny tak srednio po 4-5 miesiacach kiedys jak uczylem sie grac to bylo po 1 misiacu nowe struny ale teraz na spokojnie trzymaja nawet dluzej ale i tak trzeba je zmieniac tak co pol roku zeby byly swieze
No dobra zeby nie bylo ze nie pomagam to jeszcze dodam ze da sie na wlasny rachunek "odnowic" nieco struny ale metalowe. Bardzo prosta czynnosc jesli jeszcze stroja same w sobie ^^ Starczy zdjac struny i wygotowac je w wodzie te z owijka tez tylko te z kolei nie moga miec tej owijki uszkodzonej ;]
Ale tak częste zmienianie strun też chyba nie jest dobre. Dłuższy czas po zmianie gitara się rozstraja, bo struny się naciągają...
Chyba raczej krótszy, dopóki się struny nie rozegrają to gitara się częściej rozstraja. 
Zgadza sie lepiej krotszy struny powinny byc caly czas swierze ^^ ahh jak teraz zmieniilem u siebie o wiele lepiej sie gra inne brzemienie ;D
Tak tak, zgadza się, ale chodziło mi o to, że po zmianie strun trzeba często stroić, bo się struny naciągają...
Aha, no tak, sorki za nieporozumienie
Nom ja tez musialem zle zrozumiec ale jeszcze powroce to pierwszego pytania w tym watku
Grubosc strun to nie tylko ich wytrzymalosc zazywczaj jest to przystosowanie do stylu gry i gatunku muzycznego czesto jest to nawet dosc scisle ustalone ale i tak do tego nie ma zasady jesli chodzi o struny do akustyka np 12 strunowego badz innej 12 strunowki to czesto nawet ludzie nie kupuja kompletow tylko oddzielnie struny zeby dopasowac je do siebie. A co do 6 strunowek to np. w bluesie uzywa sie najczesciej struny malej lub sredniej grubosci ;] o ile w elektryku dobrze jest miec te ciensze tyle w akustyku dobrze jest miec troche grubsze dla lepszego brzmienia. Ogolnie struny miekkie sa podantne na wibracje i lekkie w grze - struny twardsze zazywczaj te grubsze sa trudniejsze do gry ale swoja masa sa stanie pobudzic rezonans pudla dzieki czemu sa warte tych cierpien ^^ Na koniec tej ksiazkowej teorii a niezle sie nad nia napocilem napisze ze dobrze jest uzywac tych z zolta owijka ^^ maja jedrniejszy dzwiek troche bardziei metaliczny niz te owijane bialym metalem ;] mam nadzieje ze pomoglem i rozjasnilem caaly temat strun.
Milej gry
P.S ja polecam struny Deana albo Earni Ball najczescie korzystam z nich chociaz przerobilem juz parenascie innych firm ;]
Ja polecam Ernie Balla ja narazie używam 9 i 10 (przeważnie dziewiątek, okazyjnie kupuje 10) Power Slinky albo Regular Slinky
Ja mam LUTHIERY, moim zdaniem są bardzo fajne:)
Taka moja uwaga - jeśli już zmieniacie strunki to polecam zmieniać pojedyńczo każdką po kolei i od razu zakładać nową. Nie należy sciągać wszystkich żeby potem wszystkie założyć. O ile na gitary klasyczne i akustyczne to nie ma aż takiego wpływu to na elektryki tak - otóż może dojść do zwichrowania gryfu - poprostu może się skrzywić gdy stuny są naciągnięte gryf jest pod stałym naciągiem (ok 40 kg/cm3) jeśli mu ten naciąg cały sciągniemy gitary poniżej 2000-3000 mogą ulec uszkodzeniu - potem trzeba to prostować poprzez kręceniem prętu znajdującego się w gryfie. Ale to już robota dla lutnika a po co wydawać oszczedności
Ja tam zawsze tak zmieniam
Ja wracając do rodzajów strun to właśnie wymieniłem stare z akustyka 11 ,na 10 na próbe i sie strasznie zdziwiłem bo troszkę inny dźwięk tylko strasznie biją o progi. I właśnie nie wiedziałem dalczego i to żeczywiście prawda że cieńsze struny mocniej wibrują ??
Cienkie struny to mniejsze naprężenie, więc pewnie gryf się wygiął i dlatego struny obijają się o progi. Musisz zwiększyć naprężenie gryfu, sprawdź, trzymając strunę na 1 i ostatnim progu jakie jest wygięcie, powinna być lekka łódka tak żeby progi nie dotykały struny(nad VII progiem coś około 0,2 mm w przypadku elektryka, w akustykach chyba więcej.).
Tutaj poczytaj sobie co i jak, http://www.szkola.mayones.com/artyk.html?nid=148, oczywiście art dotyczy elektrycznych gitar, ale naprężenie gryfu reguluję się tak samo w akustycznych jak i elektrycznych.
A tak w ogóle to radzę Ci zmień sobie na jedenastki unikniesz wszystkich problemów, a i brzmienie będziesz miał lepsze.
Poza tym cienkie struny to pogorszenie brzmienia.
To i ja mam pytanie.
Przyszedł czas wymiany strun, tyle że gitarę zakupiłem razem z założonymi strunami, a nie wiem jaką mają grubość. To pierwszy komplet na jakim gram więc nie mam też porównania. I tu pytanie: czy sprzedawca byłby w stanie określić grubość strun gdybym mu je pokazał?
Dodam że kupiłem używany instrument więc nie muszą to być standardowe 11stki.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum oparte o PunBB, wspierane przez Informer Technologies, Inc