Porównałem z tamtymi dźwiękami i wydaje mi się, że nastroiłem za nisko... Można coś zrobić, żeby struny nie pękły? Czy po prostu mam tak słabe struny (nowe)?

Udało mi się nastroić 5 strun, ale najcieńsza ciągle pęka przy mostku. Gitara przedpotopowa (ma dziwne "zaczepy" na struny - ogromne otwory, muszę kilka razy supłać strunę i możliwe, że to właśnie dlatego struna pęka), ale struny nowiutkie. Nie jestem pewien, czy to akustyk czy klasyk, więc kupiłem struny nylonowe. Można gitary rozróżnić przez pokrętła? Moja ma plastikowe.
Nylonowe czy metalowe struny są bardziej wytrzymałe?

Dzięki za pomoc
Z tą najcieńszą struną nadal są problemy. Coś wykombinuję z mostkiem.

Mam problem z nastrojeniem basowych strun. Naciągam strunę i mam wrażenie że zaraz pęknie, bo już tak trudno się kręci stroikiem, a na ap tuner ciągle się pokazuje +20. Boję się naciągać bardziej, bo to nie moja gitara (pożyczyłam od kuzyna) i wolę nie pękać strun... Gram od niecałego tygodnia, wcześniej stroiłam pożyczonym stroikiem i było całkiem dobrze. Może to wina strun, bo chyba są strasznie stare? Aha i co to znaczy że się stroi oktawę wyżej?

Jeśli srtoisz AP tunerem, to basową E strój tak, żeby pokazywało E2. Jeśli będzie większa liczba obok E, to znaczy, że jest o oktawę za wysoko, a analogicznie jeśli niższa, to o oktawę za nisko. Oktawa ma siedem dźwięków. Ósmy jest już powtórzeniem pierwszego, tylko że wyższy (o oktawę). Więc jesli mowa o stroju wyższym/niższym o oktawę to znaczy, że struna jest nastrojona o te 8 dźwięków w tą, czy w tą.